.

s

środa, 8 czerwca 2011

Verdasco F. - Nalbandian D


Wydaje mi się, iż bukmacherzy wystawili kompletnie złe kursy na te spotkanie. Wszystko to oczywiście spowodowane w głównej mierze tym, iż niesamowity Argentyńczyk David Nalbandian nie może zaliczyć tego sezonu do udanych przez plagę kontuzji, która nęka go przez ostatnie miesiące. David powrócił do gry po kilku miesięcznej przerwie i choć ograł tu już dwóch graczy to należy podkreślić, iż w żadnym wypadku nie byli oni graczami prezentujący wysoki poziom gry.

Dziś poprzeczka zostanie powieszona naprawdę wysoko bowiem jego przeciwnikiem będzie Hiszpan Fernando Verdasco, który sezon w roku 2010 zakończył w pierwszej 10-tce światowego rankingu ATP. Verdasco kocha agresywny tenis, dlatego gra na trawie w jego wykonaniu zawsze prezentuje się naprawdę ciekawie.

David Nalbandian od dawna ma problemy z siłą swojego drugiego podania, a na szybkich nawierzchniach, z którymi mamy do czynienia w angielskim turnieju może być za to naprawdę karcony niezwykle szybkimi kontrami Verdasco. Hiszpan operuje dodatkowo świetnym forehandem, orz bardzo dobrą grą pod siatką dlatego wydaje mi się, iż to właśnie on powinien być zdecydowanym faworytem tego spotkania, a kursy na jego zwycięstwo powinny znajdować się na poziomie około 1.5.

Mój typ: Verdasco F. Kurs: 2.1 Bukmacher: Betfair Stawka: 800